sobota, 27 grudnia 2014

Rozdział 8 cz.I

W ostatniej chwili ................................................................... Harry , Niall i Louis stanęli przede mną .
-Co wy robicie ?? - spytałam .
-Chcemy cię chronić , my zaczęliśmy , więc my zakończymy - odparł Niall .
-Harry puść mnie - Zayn , widać było , że trzyma ręce ,,zwinięte'' w pięść .
Lekko rozstąpiłam chłopaków .
-Kochanie , nie denerwuj się , proszę - popatrzyłam w jego oczy .
-Chodźmy , szybko - powiedziałam i wzięłam go za rękę .
-Dobrze - uspokoił się (na szczęście)
-Kocham cię - odparłam i przytuliłam się do niego .
-Ja ciebie też - powiedział i pocałował mnie w czoło .
-Proszę cię tylko , byś im nic nie robił , przeze mnie , dobrze ?? - spytałam .
On tylko kiwnął głową twierdząco i poszliśmy na górę . Po chwili siedziałam na łóżku .
-Więc co robimy ?? - zapytał .
-Ja mam wielką chęć - powiedziałam i podeszłam do niego .
Po chwili leżeliśmy w łóżku . Zayn ,,zdarł'' ze mnie moją bluzkę i spodnie . Ja zdjęłam z niego jego koszulę . Wyglądał tak seksownie bez koszulki , ale miał kilka ran . Zdjęłam jego spodnie wraz z bokserkami . Po chwili byłam goła .
-Boisz się ?? - zapytał .
-Nie , teraz się już nie boje - powiedziałam .
Po chwili poczułam jak wchodzi we mnie . Wydobyło się ze mnie ciche jęknięcie . Jego ruchy stawały się coraz szybsze . Nasze oddechy też przyśpieszyły . Czułam się taka bezpieczna i też miałam takie uczucie niebezpieczeństwa .
-Zayn - jęknęłam .
-Już , chwila - wyszeptał .
Po chwili razem doszliśmy . Położyłam się na nim .
-Kocham cię - powiedziałam .
-Ja ciebie też - odparł i musnął mnie po szyi .
Przyssał się do mojej szyi i zrobił małą ,,niewinną'' malinkę . Do pokoju wszedł Liam :
-Co się stało ???
-Nic , Liam - odparłam .
-Sry , chyba przerwałem - przeprosił .
-Nie , właśnie , że nie - powiedział Zayn .
-Życzę dobrej nocki , moje zboczeńce - oznajmił .
Wzięłam poduszkę i rzuciłam w jego twarzyczkę .
-Dobra jesteś - powiedział Zayn .
-Dzięki , powiedz tylko jedno - odparłam .
-No to słucham - powiedział .


                                                                         CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz