-Poczekaj idę zajrzeć do Miry .
-Ok , ale nie uciekaj , dobrze ?? - spytał i musnął moje usta .
-Nie obiecuję - powiedziałam i wyszłam kręcąc biodrami .
Zapukałam do drzwi :
-Tak ??
-To ja Rose - powiedziałam .
Po chwili otworzyła mi .
-No to z kim śpisz ?? - spytała .
-Z Zayn'em - odparłam .
Po chwili weszli chłopacy weszli do pokoju .
-Co chceta ?? - spytałam .
-Chcieliśmy powiedzieć , Dobranoc - odparł blondyn .
Podeszłam do każdego i pocałowałam w policzek .
-A to za co ?? - spytał Harry .
-Nie wiem , powiedzmy , że na Dobranoc - odparłam .
Po chwili wyszli :
-Dobra , ja muszę iść , pamiętaj , masz się zamknąć , ok ?? .
-Jasne .
-Nie wychodź , aż nie zapukam .
-Dobra , pa .
-Pa , wariatko - powiedziałam i pocałowałam ją w czółko .
Wyszłam i skierowałam się do sypialni .
-Ej Zayn , daj mi coś do spania - odparłam .
-Ok , to poczekaj - powiedział .
Usiadłam na łóżku .
***Zayn***
Zacząłem szukać jakichś za małych ubrań . Gdy znalazłem , odwróciłem się w jej stronę , a ona spała . Wyglądała słodko . Podszedłem do niej .
-Nie fajnie rozbierać dziewczyny bez jej zgody - powiedziałem do siebie .
Ale przecież nie będzie spała w obcisłej kiecce . Rozpiąłem jej suwak i powoli zdjąłem sukienkę . Wyglądała sexy . Nawet mój ,,przyjaciel'' się zgodził . Przebrałem ją w luźne dresy i top . Położyłem się obok niej i pocałowałem w nos . Otuliłem ją swoimi rękami i przyciągnąłem ją do siebie .
***Rose***
Wstałam . Czułam jak Zayn ściska mnie swoimi silnymi rękami w talii . Zaczęłam go gilgotać . W tym czasie wstał i usiadł na mnie :
-Wiesz , że tak się nie robi , z ... porywaczem ??
-Wiem , mogłam zaryzykować .
Odepchnęłam go lekko na ścianę i sama zeszłąm na dół . W kuchni siedzieli chłopacy i .... Mira ??
-A ty co tu robisz ???
-No Harry mnie poprosił , bym z nimi zjadła śniadanie , ale poczułam haczyk - powiedziała .
-Jaki ?? - spytałam .
-Ja miałam zrobić śniadanie dla tych debili - odparła i przewróciła oczami .
-A kto tu jest debilem ?!? - powiedział Louis .
-Louis !!! - krzyknął Zayn , schodząc po schodach .
-Już nie żyjesz !! - krzyknął Lou i zaczął biec za Zayn'em .
Po chwili turlali się po podłodze , okładając się pięściami !! Boże !!!
-Co oni robią ?!?!? - spytałam poddenerwowana .
-Oni tak zawsze , ale zaraz będą się przepraszać - odparł Niall .
Po chwili ... naprawdę podali sobie rękę na zgodę . Podszedł do mnie mulat i pocałował w nos .
-A ty co ??? Nie mów , że w jedną noc jesteście parą - powiedział Liam .
-No nie jesteśmy - powiedziałam , na co Zayn pokiwał głową , twierdząco .
-Aha , dobra nie wnikam - powiedział Harry i wziął Mirę na ręce i pobiegł na górę .
-Tylko przyłapię was na tym , to nie żyjesz !! - krzyknęłam .
Podszedł do mnie Niall .
-Co chcesz ?? Widzę tutaj jakiś chytry plan .
-A nic , tylko sobie patrzę - powiedział .
-Dobra , to ja idę na górę , chcę przyłapać ich na gorącym uczynku - powiedziałam i poszłam na górę . Za mną od razu poszli chłopacy . Cicho nacisnęłam na klamkę i otworzyłam lekko Wychyliłam głowę . Nie wiedziałam co powiedzieć .... Mira siedziała na biurku , a Harry całował ją namiętnie w usta . Szybko zamknęłam drzwi i mój puls szybko przyśpieszył .
-Co tam się dzieje ?? - spytał Louis .
-Oni ... no ... ten .... ona ...... biurko ...... Harry ... usta - powiedziałam roztrzęsiona .
-Jak to ??? - spytał Niall .
-Ona nie jest pełnoletnia , a ja miałam dopilnować , by żaden chłopak się do niej nie zbliżył - powiedziałam i przytuliłam , chłopaka , który nawinął mi się . Tym chłopakiem był Liam .
-A ty ile masz lat ?? - spytał Niall .
-Ja mam 19 lat , a ona ma zaledwie 17 lat , już nie wiem co począć , wieźcie coś zróbcie , a ja idę do pokoju się uspokoić - powiedziałam i poszłam do pokoju .
Weszłam do pokoju . Nagle mój wzrok przyciągnął jakiś dziwny przedmiot . Podeszłam do ściany , a tu jakieś ... wejście , drzwi ?? Po chwili otworzyłam i zeszłam po schodach . Były jeszcze kolejne drzwi , ale one były zamknięte na klucz . Szybko pobiegłam na górę i zamknęłam za sobą tajemnicze wejście i usiadłam na łóżku . Po chwili do pokoju weszła Mira .
-Rose , przepraszam .
-Ty nie rozumiesz , że ja się tobą muszę opiekować , a ty to wykorzystujesz , i całujesz się z Harry'm , po co ja się w ogóle dałam namówić , żebym cię pilnowała - powiedziałam i wyszłam z pokoju .
Zeszłam po schodach do kuchni . Otworzyłam lodówkę i wyjęłam jogurt . Siedziałam tak z 20 minut , gdyby nie ,.......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz